piątek, 16 listopada 2012

Rozdział 3

I nagle jasność. Biała sala.Łóżko. Wydające okropny dźwięk doprowadzające do bólu urządzenia. "Gdzie ja jestem?"- Pomyślała Monika.Wokół niej nikogo, ni żywej duszy.Do głowy dziewczyny przychodziło tysiące pytań : "Co ja tu robię" , "Gdzie są ludzie?" , "Czy ja umarłam?". Na samą myśl o ostatnim pytaniu aż wzdrygnęła. Wtem zaczęła przypominać sobie jak tu się znalazła.On - chłopak, którego tak kochała od tak długiego czasu ją okłamywał ? Jak on  mógł ? Zmarnowane dwa lata...
-Sukinsyn - szepnęła . Ale jak to było dalej ? Szła. Właściwie już nic nie widziała i... " Gdzie ja do cholery weszłam, że mnie tak zamroczyło? Co ja mam na czole ? Plastry ? Co to ma być? - myślała. Nagłe skrzypienie otwieranych drzwi przerwał jej rozważania. W drzwiach stała z otwartymi ustami Gośka.
-O matko! W końcu się obudziłaś! Myślałam, że się nigdy nie ockniesz. - powiedziała.
-Co? To ile ja tu już jestem? - zapytała Monika.
-No, wczoraj całe popołudnie, noc no i teraz jest...16, więc długo. No powiem Ci... dłużej spałaś niż po ostatnim melanżu. - zaśmiała się Gośka. - No ale jak się czujesz?
-Ile? No nie gadaj, że aż tyle tu leżę?! O jaa... No jak mam się czuć?! Nawet jak na ciele bym się dobrze czuła, to duszę mam rozdartą... - w jej oczach pojawiły się łzy. - Bo Ty miałaś rację, bo On...- zacisnęła wargi.
-Cśśś. Tak. Wiem, wiem. Następnym razem mnie słuchaj, ale teraz nie płacz. Słyszysz? Nie płacz! Nie możesz płakać! I tak wiele przez niego wycierpiałaś...- pocieszała ją. - znajdziesz innego, lepszego, na pewno...
-Skąd wiesz co się stało? Z... nim? I jak się tu znalazłam? - zapytała Monika.
-Był tu. Jak spałaś... Chciał coś mi wyjaśniać, ale jak tylko powiedział w jakiej sytuacji go zastałaś nie chciałam słuchać. Także ten... A no bo wpadałaś jakiemuś kolesiowi pod samochód. Ci powiem niezła dupa. Jakoś tak dziwnie się nazywał... Już nie pamiętam jak, ale ma wpaść. - uśmiechnęła się Gośka i dwuznacznie podniosła brwi.
-O nie, nie, nie. Na razie żadnego związku! Bierz sobie go. Podaj mi lusterko.
-Uwierz mi, nie chcesz się zobaczyć. -zaśmiała się przyjaciółka.
-Dawaj debilko to lusterko, bo sama się pofatyguje to Twojej torebki! - krzyknęła Monika.
-No dobra, dobra. - powiedziała, wstając. - Cholera taki mam burdel w tej torebce, że szok. O jest. Tylko od razu mówię, że ostrzegałam. - podała koleżance lusterko.
-Ooo matko! Jak ja wyglądam?! O nie no... Coś czuję, że czeka mnie żywot forever alone.
-No coś Ty... zagoi się i będziesz znów sexi lala - uśmiechnęła się.
-Dobra weź... Jestę pasztetę - zaśmiała się w końcu Monika.
-A teraz coś na poprawę humoru...
-O nie! Przerwała jej Monika.- Jak poznałaś znów kogoś przez internet to wybacz, nie będę tego słuchała. Mów do ręki. - Powiedziała i pomachała jej dłonią przed twarzą.
-Wcale nie... To znaczy... To też, ale usiądź wygodnie...Mam dla Ciebie niespodziankę... -Rozejrzała się jak gdyby chciała sprawdzić czy nikt nie podsłuchuje. - ...niespodziankę...
_______________________________________________________________
3 komentarze = Nowy rozdział :D

7 komentarzy:

  1. nie przepadam za blogami z opowiadaniami bo są po prostu nudne , takie poważne . a twój się właśnie wyróżnia ! ' burdel w torebce ' xd i te teksty , które mnie rozwaliły xd zajebiście ;d
    fajnie piszesz ! ;d naprawdę ! ;*

    milosctokluczdoszczescia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny rozdział, zaciekawił mnie. Jestem ciekawa co będzie dalej ;)
    Zapraszam na mojego bloga http://w-pogoni-za-szczesciem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Całkiem ciekawie piszesz. Ja też w opowiadaniu wstawiłam taką bohaterkę Monikę, ale raczej jest drugoplanową postacią :P
    Według mnie mogłabyś pobawić się trochę szablonem bloga, bo tak bardzo smutno jest... :(
    www.amanda-w-internacie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo wszystkie Moniki są fajne hahaha ;D tak, tak wiem, że trochę smutno ale początki są najtrudniejsze ;) postaram się ogarnąc :P

      Usuń
  4. Super piszesz ;D Trochę mi żal Moniki ;// Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział ;D

    zapraszam do mnie :
    http://letmeloveyou1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Teraz będzie już 6 komentarzy, więc bierz się do nowego rozdziału. ^ . ^
    Świetnie piszesz, naprawdę mi się podoba. ♥ Z reguły nie czytam opowiadań, ale to mnie tak wciągnęło że przeczytałam cały rozdział. :)
    Zapraszam : http://littleworldnessy.blogspot.com/ : odwdzięczam się za każdy komentarz, przepraszam za SPAM, ale nie wiem jak inaczej go zareklamować. ♥

    OdpowiedzUsuń